PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=220746}

Ostrza chwały

Blades of Glory
5,9 27 590
ocen
5,9 10 1 27590
6,3 9
ocen krytyków
Ostrza chwały
powrót do forum filmu Ostrza chwały

niesamowicie głupkowaty, kiczowaty, bardziej chyba parodia niż film...
i na dodatek irytujący jak zawsze Will Ferrell :/
zdecydowanie nie polecam, straszna chała!

ocenił(a) film na 8
smerfetka

Ha,ha,ha... Nie ma to jak oburzenie ludzi mających się za strasznie wyrafinowanych pod względem gustu (patrz ten megapretensjonalny avatar), a głoszących jednoczesnie uwielbienie dla amerykańskich seriali i Sarah Michelle Coś Tam. Wiesz, coś moze jednak być parodią i filmem jednoczesnie, naprawdę... Powiedz mi jak coś może nie być parodią nie będąc jednoczesnie jakas formą wyrazu (filem, ksiązką, skeczem, komiksem, kreacją aktorską)? Pewnie mnie oświeicisz, bo Ty nie masz nic wspólnego z głupimi ludźmi... No i niby czego miałaby to być parodia,skoro pomysł na dwóch facetów tanczących razem jest nowy?

ocenił(a) film na 6
____3

Dokładnie. Pomysł jest świerzy i rewelacyjny. Przyznam, że to jedna z lepszych i bardziej przyjemnych komedii made in America jakie pojawiły się ostatnimi czasy. Przede wszystkim (z małymi wyjątkami) brak tego wszędobylskiego głupkowatego humoru z kibla o puszczaniu bąków, pierdzeniu i pieprzeniu się z jakich podobne amerykańskie głupkowate komedyjki słynną. Film jest cholernie sympatyczny i idealnie sprawdza się na popołudniową nudę. A że nie jest to nic wielkiego? Cóż, chyba film nie miał aspiracji, by pretendować do wielkiego dzieła. Miał bawić i bawi. O to chyba chodzi, nieprawdaż...

____3

Po pierwsze denerwują mnie osoby przyczepiające się bez powodu i głoszące pseudo inteligentne poglądy. Na dodatek obrażasz mnie, zrobiłam Ci coś??
Po drugie absolutnie nie mam się za osobe z wyrafinowanym gustem, wręcz przeciwnie, lubię "lekkie" filmy. I co ma avatar do mojej znajomości filmów, hę?

"Wiesz, coś moze jednak być parodią i filmem jednoczesnie, naprawdę... " - nie mam ochoty się z Tobą ani z nikim kłócić, ale naprawde błysnęłaś tym zdaniem...

Parodia - chodziło mi o jazdę na lodzie, te występy, co to miało być?? Czy oni kiedykolwiek oglądali jazde figurową? Na początku filmu, na występach "łyżwiarze" zrobili jeden podskok, kilka durnych min i poleciały oceny 5.9, 6.0 ? No na prawdę nie wiem co w tym takiego zabawnego.
Film był durny i tyle. Jak się komuś podobał to ok, nic mi do tego, każdy ma swój gust i nie powinien innego obrażać bo się z nim nie zgadza.

Aha, nie mam zamiaru z nikim dyskutować na temat takich błahostek, wyraziłam tylko swoje zdanie na temat filmu (chyba mam prawo, tak?)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
smerfetka

Masz rację smerefetko,że niebezpiecznie zbliżyłam się do obrażenia Cię,ale nie miałam zamiaru. Po prostu zawsze denerwuje mnie takie sztampowe, powierzchowne widzenie spraw.

____3

Po prostu to nie jest film nadający się do głębszej analizy wg mnie...

ocenił(a) film na 2
smerfetka

Smerfetko!W pełni się z Tobą zgadzam,że czym mniej o tym kiczu tym lepiej. Oglądanie tej produkcji to 100% strata czasu.

ocenił(a) film na 8
smerfetka

A niby po co robić "głębszą analize" wogóle,i kto o tym powiedział? To śmieszne.... 90 % filmów, które się ogląda nie są akademiskimi wzorami. Nikt nie ma tego filmu za ambitny czy nadający się do przemyśleń. Mówimy o tym,że jest dobry w swojej kategorii czyli w takiek gdzie zadaniem jest tylko bawić i relaksować, i dodatkowym plusem, który parę osób tu znalazło jest to,że jest ciepły i jak na amerykańskie standarty wyjątkowo nie rzuca wulgarzymami i obrzydliowściami, i jest dość śmieszny dla niektórych. Ja uważam,że to,ze jest dobry w swojej kategorii "głupiej komedii" (które też są potrzebne na świecie niektórym,żeby się zrelaksować czy po coś innego) to czyni go bardziej wartościowym czy potrzebnym od niektórych filmów z tzw. ambicjami, a które są albo przekombnowane,albo wyczuwa się w nich pewnego rodzaju naciąganie.

ocenił(a) film na 8
____3

Nie można stawiać w jednym rzędzie wszytkich filmów ni oceniać je jednymi kategoriami.

____3

Wspomniałaś o "powierzchownym widzeniu spraw", dlatego to napisałam.
Skoro uważasz, że jest dobry (jak na swoją kategorie oczywiście), bawił Cię i relaksował (Twoje słowa) to cieszę się, niestety mnie nie bawił i tyle, nie wiem o co ta cała dyskusja.
Co do wulgaryzmu to może nie do końca ten film był wolny od tego ale nie było najgorzej. Chociaż szczerze mówiąc już wolę wulgarne "American Pie", które jest przynajmniej zabawne... (dla mnie, żeby nie być posądzoną o uogólnienia)
Temat uważam za zamknięty bo szkoda czasu na siedzenie w tym temacie, to co ktoś napisze i tak nie zmieni zdania drugiego

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones