Film oglądałem wiele razy, ale nadal nie rozumie trzech rzeczy:
1. Czy Thad Stone był głuchy? Kiedy Meredith przyjeżdża do domu Stone'ów i przedstawia się jemu, on pyta się kogoś innego - "czemu ona tak krzyczy?", więc nie rozumiem, skąd Thad wiedział, że ona krzyczała?
2. Czy ostatnia scena dzieje się rok później? Bo widać, że film kończy się ujęciem zdjęcia Sybil - czyli lekka sugestia, że umarła, tak?
3. Czy Meredith i Ben ostatecznie zostali parą? Widać ją w ostatniej scenie, która się dzieje jakiś czas po tamtych świętach, jednak nie ma żadnej wzmianki czy ona i Ben są razem...
1. Sądzę, że niedosłyszący - dlatego pomagali migowym.
2. Patrząc po wieku dziecka to będzie jakiś rok później.
3. Tak - zostali parą :)
Wiem że niby już wytłumaczone, ale rozwinę.
1. Tak jak napisał Pabloo, Thad najprawdopodobniej był przygłuchy/niedosłyszący, ale wyglądało jakby radził sobie świetnie. O jego problemie mówią przy okazji rodzinnego posiłku (wtedy co Meredith zaczęła się plątać ze swoim zdaniem o gejach). Było też kilka scen z językiem migowym.
2. Moim zdaniem ostatnie sceny są rok później. Wszyscy (znów) zjeżdżają się na święta i ubierają choinkę razem z ojcem. Trzymają się go jakby chcieli mu dodać otuchy. Ciężarna ma już dziecko, gejowska para tak samo. Ujęcie na obraz daje do zrozumienia, że matka już nie żyje.
3. Raczej by u nich nie siedziała, gdyby nie byli parą. Jest poza tym scena, jak się przytulają do siebie przy choince zanim do domu wpadają Everett i Julia. W sumie to trochę dziwne, bo wcześniej nikt nie akceptował Meredith jako członkini rodziny, ale jak inny syn się z nią spiknął to nagle już może być :)